Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda życie prawdziwych marynarzy? Czy wielomiesięczne rejsy są tak pasjonujące jak w historyjkach Christy, a morską nudę rzeczywiście zabija się grą w bierki? Jako zatwardziały szczur lądowy nigdy nie zawracałem sobie tym głowy... aż do wczoraj, kiedy przeczytałem reportaż Marcina Szota pt. "Marynarz: Słyszysz opowieści o portowych dziwkach. I nagle trafiasz w
↧