O aferze fujarkowej i wycofaniu nakładu "Kayko and Kokosz - Flying School" poinformowały już swoich czytelników: Gazeta Wyborcza, Onet, Wirtualna Polska, Interia, Booklips, Trójmiasto.pl i Londynek. Polacy nagle przypomnieli sobie o istnieniu "Kajka i Kokosza" i zgłosili szereg - mniej lub bardziej konstruktywnych - postulatów dotyczących angielskiego wydania:
żeby nie tłumaczyć powiedzonek "na
↧