Zaraz po publikacji plansz z "Flying School" zebrało się konsylium znawców i zaczęło poprawiać tłumaczenie. Dziwnym trafem żaden z nich nie zauważył kuriozalnego knota, jakiego Egmont przepuścił już na pierwszej z prezentowanych plansz. A mój wspólnik od bloga wypatrzył :)
Jedna zmieniona literka ("FIUTE" zamiast "FLUTE") i słowo "fujarka" nabrało w ustach Łamignata (tfu!) kompletnie innego
↧