Dziś kolejna propozycja obcojęzycznego wydania "Kajka i Kokosza", tym razem po niemiecku. I tu pojawił się pewien kłopot, bo język Goethego znam głównie z seriali o Klossie i czterech pancernych, ale w tym wypadku okazało się to w zupełności wystarczające. Natomiast imiona bohaterów to już poważniejsza sprawa - przełożył je fachowo mój przyjaciel Piotr, zawodowy tłumacz języka niemieckiego.
↧